Jednolity Plik Kontrolny, a systemy informatyczne
Już od 1 lipca br. zaczną obowiązywać zmiany w przepisach kontroli podatkowej przedsiębiorstw. Konieczne będzie generowanie tak zwanego Jednolitego Pliku Kontrolnego. Kogo dotyczą zmiany i na czym polegają? Jak wpłyną na systemy informatyczne, które wykorzystują w działach finansowych przedsiębiorstwa?
Nowe przepisy będą dotyczyły w pierwszej kolejności dużych firm – w rozumieniu ustawy z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 584 ze zm.), prowadzących księgi podatkowe przy użyciu programów komputerowych. Później, to jest od lipca 2018 roku dostosować do przepisów będzie się musiał każdy, to jest także przedstawiciele sektora MŚP.
Wraz z wejściem w życie ustawy przedsiębiorca na żądanie organu podatkowego przekazywał będzie dane z ksiąg podatkowych w ujednoliconej formie elektronicznej. Przez pojęcie „ksiąg podatkowych” rozumiemy przy tym wszystkie księgi rachunkowe, podatkowe księgi przychodów i rozchodów, ewidencje oraz rejestry, do których prowadzenia do celów podatkowych na podstawie odrębnych przepisów są zobowiązani podatnicy, płatnicy lub inkasenci. Jednolity Plik Kontrolny to natomiast robocza nazwa plików stanowiących szczegółowy opis sytuacji finansowej przedsiębiorstwa – zestawienia z: ksiąg rachunkowych, wyciągów bankowych, magazynów, ewidencji zakupów i sprzedaży, faktur VAT, podatkowej księgi przychodów i rozchodów oraz ewidencji przychodów. Dzięki temu urzędy będą miały potencjalnie dostęp do bardzo szczegółowych danych, w tym informacji na temat pojedynczego produktu czy usługi. Informacje na temat JPK nie są jednak jeszcze finalne, takie Ministerstwo Finansów zapowiedziało przekazać na początku marca br.
Zasadniczo – każdego typu kontroli skarbowej, realizowanego przez organy podatkowe i organy kontroli skarbowej, , tj. czynności sprawdzających (kontrole krzyżowe), kontroli podatkowych, postępowania
podatkowego i kontrolnego.
Jeśli występujący aktualnie w przedsiębiorstwie system informatyczny nie umożliwia automatycznego generowania tego typu dokumentu, przedsiębiorca będzie musiał się liczyć ze sporymi kosztami, ponieważ de facto takie rozwiązanie trzeba będzie wdrożyć od zera. Dodatkowym kosztem będzie także odpowiednie przeszkolenie pracowników, aby potrafili przygotować wymagane od 1 lipca br. zestawienie, a następnie, przed przekazaniem Urzędowi Skarbowego, zweryfikować jego poprawność. Z uwagi na powyższe przedsiębiorstwa, nawet te należące do sektora MŚP już teraz powinny zastanowić się nad przeprowadzeniem audytu stosowanego systemu finansowo-księgowego oraz szerzej także systemu informatycznego, tak by dostosować je do nowych przepisów.